Wyrwą dodatkowe „półtorej

Wszak przełomowego 4 czerwca 1989 r. Polska ponownie wybiła się na niepodległość, zmienił się ustrój, wróciła nazwa RP i korona orła, zaś PRL poszła do kosza. Po głosowaniu 15 października 2023 r. zmienia się zaledwie rządowa ekipa, a nie ustrój. Oczywiście dla władców to szok straszliwy, ponieważ prezes i całe środowisko PiS przejęło od PZPR doktrynę „władzy raz zdobytej nie oddamy nigdy”. Od tygodnia trwa więc zaklinanie rzeczywistości, przedłużona kampania wyborcza, zaś partyjna TVP wykonuje nieprawdopodobne propagandowe hołubce. Ponieważ mam doskonałą pamięć – i niestety swoje lata – przeżywam déjà vu, czyli powrót do identycznej sytuacji po 4 czerwca 1989 r. Wtedy zmiany rozkręcały się powolnie, generał Wojciech Jaruzelski jeszcze został wybrany przez Zgromadzenie Narodowe prezydentem PRL, ale już desygnowanie przez niego generała Czesława Kiszczaka na premiera to była jednak bezczelność towarzyszy i skończyło się klęską. Dopiero kompromisowy, wielopartyjny rząd Tadeusza Mazowieckiego wprowadził Polskę na drogę przemian, prowadzącą ostro pod górę.

Obecnie mamy sytuację politycznie podobną, chociaż prawnie inną. Urzędującym aż do 6 sierpnia 2025 r. prezydentem jest Andrzej Duda, jego konstytucyjna decyzyjność pozostaje niepodważalna. Ale to wierny syn matki partii – chociaż od 2015 r. formalnie już bez legitymacji PiS – i również ma swojego Czesława Kiszczaka, który nazywa się Mateusz Morawiecki. We wtorek zaczynają się prezydenckie konsultacje z szefami pięciu partii, których wynik jest znany przed rozpoczęciem. Wkrótce po 13 listopada (dzień inauguracji kadencji Sejmu i Senatu) to oczywiście Mateusz Morawiecki zostanie desygnowany na prezesa Rady Ministrów, a następnie Andrzej Duda powoła i zaprzysięgnie mniejszościowy rząd PiS, niemający jakichkolwiek szans na wotum zaufania. Sejmowa arytmetyka jest przecież brutalna 194:248, głosy 18 posłów Konfederacji nie mają żadnego znaczenia. Potulne wykonanie przez Andrzeja Dudę rozkazu Jarosława Kaczyńskiego realnie przedłuży rządy PiS o mniej więcej półtora miesiąca. W sferach władzy wobec rzeczowników rodzaju męskiego obowiązuje forma „półtorej” – dlatego przytoczyłem ją w tytule – od lat tak kaleczy polski język premier, a przejął to od niego również prezydent.

PiS cały czas trzyma się tezy, że wygrało wybory, zatem ma prawo utworzyć rząd. W rozbiciu na listy to oczywiście niepodważalne, sam przez wiele miesięcy pisałem, że PiS zostanie złotym medalistą w klasyfikacji indywidualnej, ale bez szans na sukces dający trzecią kadencję. Niestety dla nadziei prezesa, w całym świecie demokratycznym o rządzeniu decyduje arytmetyka parlamentarna. Obecnie doskonałym przykładem jest sytuacja w Hiszpanii, która po wyborach 23 lipca wciąż znajduje się w rządowej rozsypce i raczej doczeka się w grudniu kolejnych wyborów.

Żeby nie sięgać aż za Pireneje, przypomnę przykład partyjnych gier zza granicznych Tatr. Pod koniec XX wieku Słowacją rządził Vladimír Mečiar, który stworzył to państwo, doprowadzając do rozdziału Czechosłowacji. Był nacjonalistą i izolacjonistą, dlatego Słowacja nie wstąpiła z naszą trójką – Polską, Czechami i Węgrami – do NATO, a potem zapewne nie weszłaby do UE. W 1998 r. jego partia ponownie została wyborczą złotą medalistką, ale Mikuláš Dzurinda jako srebrny zmontował wraz z kolejnymi w klasyfikacji partiami proeuropejską większość i zesłał archaicznego Mečiara w całkowity niebyt. Słowacja w 2004 r. z poślizgiem dołączyła do NATO oraz weszła w dziesiątce z Polską do UE. Było to ćwierć wieku temu u bliskich sąsiadów – jeśli historia nauczycielką życia, no to…

Previous Article

Rynek wart 11 mld zł przechodzi cyfrową rewolucję. Weteran branży ochrony pomoże zarobić na tym nowego graczowi

Next Article

W Chinach spada wskaźnik urodzeń. Wielki koncern zamyka fabrykę

You might be interested in …

Kurs USD/JPY najwyżej od ponad 5 tygodni

Dziś rano cena kontraktów na S&P 500 na CME spadała 0,38 proc. ok. godz. 9:45. Na giełdach Azji i Oceanii lekko wzrosły dziś jedynie główny indeks w Nowej Zelandii (+0,38 proc.) oraz Shanghai B-Share Index […]

Czipy powiększą powierzchnię magazynów

Paweł Berłowski [email protected] opublikowano: 2023-08-16 21:44 Planowane przez Unię Europejską zwiększenie niezależności od rynków azjatyckich ma w ciągu 7 lat powiększyć jej udział w światowej produkcji półprzewodników. Powstaną nowe miejsca pracy i budynki. Przeczytaj artykuł i […]