Kontrakty terminowe na ropę Brent zanotowały podczas piątkowej sesji wzrost o 3,30 USD, o około 4,3 proc., osiągając poziom 80,72 USD za baryłkę. Również notowania amerykańskiej ropy naftowej West Texas Intermediate (WTI) podniosły się do pułapu 75,85 USD, co oznacza aprecjację o 2,95 USD, czyli 4,05 proc.
Sankcje USA wsparły ceny ropy naftowej
Oba te benchmarki, choć zanotowały czwarty z rzędu tygodniowy spadek, utrzymują się na stosunkowo wysokim poziomie. W ciągu ostatniego tygodnia cena ropy WTI zanotowała spadek o około 1,7 proc., a notowania ropy Brent o 0,9 proc. Wprowadzone przez Stany Zjednoczone sankcje na przedsiębiorstwa i statki morskie związane z transportem rosyjskiej ropy naftowej również wpłynęły na rynek.
Presję na ceny ropy naftowej wywierają wzrost zapasów ropy w USA oraz utrzymujący się na rekordowym poziomie poziom wydobycia. Firma Baker Hughes poinformowała, że liczba platform wiertniczych w Stanach Zjednoczonych wzrosła najmocniej od lutego.
Wielu analityków oczekuje, że OPEC+, głównie Arabia Saudyjska i Rosja, przedłuży cięcia wydobycia ropy naftowej do 2024 roku.