Opublikowane we wtorek wskaźniki PMI dla sektora usług i przemysłu w obu przypadkach okazały się gorsze niż zakładano potwierdzając postępujący proces kurczenia się obu segmentów gospodarki.
W przypadku dominującego sektora usług, wskaźnik PMI we wstępnym oszacowaniu na październik 2023 r. osłabił się do 47,8 pkt z 48,7 pkt miesiąc wcześniej. Tymczasem oczekiwano (mediana prognoz ekonomistów) utrzymania się wartości z września.
Z kolei aktywność przemysłu spadła w bieżącym miesiącu do 43,0 pkt z 43,4 pkt we wrześniu. Konsensus rynkowy wskazywał na poprawę do 43,7 pkt.
W rezultacie, złożony PMI obejmujący zarówno usługi, jak i przemysł skurczył się w październiku do 46,5 pkt przy prognozie na poziomie 47,4 pkt. Tym samym zszedł do najniższego poziomu od trzech lat.
Po dzisiejszych odczytach wzrosło prawdopodobieństwo lekkiej recesji w strefie euro. Stanie się tak, jeśli dwa kolejne kwartały (III i IV) będą miały ujemną zmianę PKB. Spekuluje się, że w okresie lipiec-wrzesień 2023 r. skurczył się o 0,1 proc.
Eksperci podkreślają, że gospodarka regionu stoi w obliczu szeregu trudności, w tym związanych z cyklem podwyżek stóp procentowych Europejskiego Banku Centralnego i spowolnienia aktywności na świecie. Rosnące ceny energii w wyniku konfliktu na Bliskim Wschodzie mogą pogłębić dotychczasowe problemy.
Październikowe pogorszenie koniunktury w bloku monetarnym miało szeroki charakter dotykając poważnie m.in. dwie główne gospodarki regionu, niemiecką i francuską.