Wielkie marzenie Kamila Stocha. Wyznaczył sobie nietypowy cel


Kamil Stoch jest jednym z nienasyconych sportowców. Mimo że w swojej karierze wygrał naprawdę wiele, wciąż marzą mu się kolejne triumfy. W rozmowie z TVP Sport zdradził, że koniecznie chciałby osiągnąć pewien cel, zanim po raz ostatni zdejmie narty z nóg. Jego wyznanie było mocno zaskakujące.

Kamil Stoch jednym z najbardziej utytułowanych zawodników w historii skoków narciarskich


Przypomnijmy, że mówimy o czterokrotnym medaliście olimpijskim, który zdobył aż trzy złote krążki. Polak ma na swoim koncie także dwa triumfy w mistrzostwach świata oraz cztery medale innych barw w tych samych imprezach. Do tego trzykrotnie stawał na podium w mistrzostwach świata w lotach. Jakby tego było mało, zdobył też dwie Kryształowe Kule przyznawane za wygranie Pucharu Świata – uczynił to w sezonach 2013/14 i 2017/18. Cztery razy kończył rywalizację na niższych szczeblach podium. Do tego 36-latek trzy razy wygrał Turniej Czterech Skoczni i dwa razy zawody Raw Air.


A to tylko te najważniejsze triumfy z kariery Stocha. To wszystko razem wzięte czyni go jednym z najbardziej utytułowanych sportowców w historii tej dyscypliny. Co ciekawe jednak samemu zawodnikowi marzy się jeszcze jedno zwycięstwo. Dość nietypowe jak na kogoś, kto przez wielu uznawany jest za jednego z najlepszych na całym świecie.

Kamil Stoch zdradził, jakie jest jego sportowe marzenie


Wymiar celu, który wyznaczył sobie Stoch, jest natomiast lokalny. – To moje wielkie marzenie, aby któregoś dnia stanąć na podium drużynowych mistrzostw Polski. Nie spocznę, dopóki to się nie uda. Mam tylko nadzieję, że doczekam się wcześniej, niż gdybym skakał z siwą brodą i o lasce – zażartował zawodnik z Zębu na antenie TVP Sport.


Stoch chciałby to osiągnąć z udziałem drużyny Eve-Nementu Zakopane, którą kilka lat temu założył wraz z żoną. W ostatniej edycji zespół ten zajął piąte miejsce.


Czytaj też:
Thomas Thurnbichler ocenił skoki Polaków w Innsbrucku. Wskazał, co musi poprawić Piotr Żyła
Czytaj też:
TCS. Dwie polskie pary w Innsbrucku. Trudne zadanie Piotra Żyły

Previous Article

Powitanie Cristiano Ronaldo w Al-Nassr robi wielkie wrażenie. Portugalczyk złożył ambitne obietnice

Next Article

10 najważniejszych zjawisk makro miesiąca

You might be interested in …

Tym Santos zaimponował PZPN-owi. Tu tkwił klucz jego zatrudnienia

Fernando Santos został ogłoszony nowym selekcjonerem reprezentacji Polski 24 lutego. Cezary Kulesza próbował zachować tajemnicy o wyborze szkoleniowca biało-czerwonych do czasu prezentacji na PGE Narodowym, jednak media wychwyciły tę informację nieco wcześniej. W przeszłości Portugalczyk prowadził m.in. kadrę Portugalii […]