Choć uzyskanie zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) na przejęcie jest często tylko formalnością, to czasem potrafi ciągnąć się miesiącami. Tak było w przypadku wniosku złożonego przez Hałynę Herehę dotyczącego przejęcia kontroli nad wycenianą na GPW na ok. 40 mln zł spółką Intersport Polska, prowadzącą sieć sklepów na sublicencji sportowego giganta.
Biznesmeni z Ukrainy mogą już przejąć Intersport Polska…
Giełdowa spółka musiała dwukrotnie aneksować umowę – w sierpniu i we wrześniu – aż 19 października otrzymała informację, że spełniły się warunki zawieszające. Oznacza to, że Epicentr K (kontrolowany przez Ołeksandra i Hałynę Herehów) oraz jego partner biznesowy Paravita Holding (wehikuł mocno zaangażowany kapitałowo w obecny na GPW do 2022 r. Plast-Box) dostali zgodę na sfinalizowanie umowy zawartej już w kwietniu.
Zgodnie z nią oba podmioty mają zainwestować w Intersport 10 mln EUR (ok. 45 mln zł) m.in. w celu modernizacji sklepów sportowych (jest ich ok. 40) i otwarcia kolejnych. 7 mln EUR wyłożą w gotówce, a pozostałe 3 mln EUR w formie wkładu niepieniężnego obejmującego m.in. materiały budowlane.
Intersport ma w akcjonariacie trzech znaczących akcjonariuszy. Największym (29,3 proc.) jest OTCF, czyli właściciel m.in. marki 4F, w porozumieniu z zasiadającymi we władzach Intersportu: Łukaszem Bosowskim i Wojciechem Mikulskim. Nowy główny udziałowiec także jest inwestorem branżowym. Epicentr K to nie tylko sieć sklepów detalicznych dla majsterkowiczów, ale też właściciel Intersportu Ukraina, prowadzącego ok. 60 sklepów.
– To oznacza duże doświadczenie warte dla nas tyle co dodatkowy kapitał. Na rynku pojawiło się w ostatnim roku bardzo wielu klientów z Ukrainy, a Epicentr K potrafi w naturalny sposób dotrzeć do tej grupy – mówił PB Marek Kaczmarek, prezes Intersportu Polska.
…a chcą też Plast-Box
Giełdowa spółka z branży sportowej wciąż nie potrafi wyjść na prostą po problemach, jakich doświadczyła w czasie pandemii koronawirusa. Sklepy ma głównie w centrach handlowych, które były zamknięte, a potem otwarte z ograniczeniami. W roku obrotowym 2022/23 Intersport zwiększył co prawda przychody – z 231,8 do 239,5 mln zł – ale jednocześnie pogłębił stratę: operacyjną z 0,8 do 12,3 mln zł, a netto z 2,3 do 12,8 mln zł. Natomiast I kw. roku obrotowego 2023/24 (kwiecień-czerwiec) przyniósł pogłębienie straty na obu poziomach (z ok. 2 do 10 mln zł) i spadek sprzedaży z 57 do 43 mln zł. Po pierwszym półroczu, według szacunków, przychody spadły o 18,5 proc. do 95,3 mln zł.
Trudna sytuacja finansowa spółki najwyraźniej nie odstraszyła ukraińskich przedsiębiorców, których majątek „Forbes” szacuje na 1,2 mld USD, co zapewnia im szóste miejsce na liście najbogatszych Ukraińców. Przygotowują się oni do przejęcia jeszcze jednej polskiej firmy, Plast-Boksu. To producent opakowań, a także właściciel klubu siatkarskiego Projekt Warszawa.