Rynek już czeka na raport NFP

Opublikowane wczoraj minutki z ostatniego posiedzenia Fed nie wniosły wiele nowego, jeśli chodzi o oczekiwania związane z dalszą ścieżką stóp procentowych w USA, przez co nie miały istotnego przełożenia na rynek.

Mogliśmy przeczytać w nich, że inflacja pozostaje zbyt wysoka i dalsze podwyżki stóp pozostają konieczne. Wczorajsza sesja na Wall Street zakończyła się 0.5% wzrostami, a wskaźnik ISM dla sektora przemysłowego okazał się minimalnie poniżej prognoz i wyniósł 48.4 pkt. wobec 49.0 pkt. w listopadzie i mediany prognoz na poziomie 48.5 pkt. Na uwagę zasługuje jednak wzrost powyżej granicznej wartości 50 pkt. subindeksu zatrudnienia, który wyniósł 51.4 pkt. wobec 48.4 pkt.

Dziś w kalendarium znajduje się cotygodniowy odczyt liczby nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych oraz raport ADP będący przedsmakiem jutrzejszych oficjalnych danych z rynku pracy za grudzień. Mimo święta Trzech Króli na rynku może sporo się dziać. Konsensus zakłada wyhamowanie tempa kreacji nowych miejsc pracy do 200 tys. z 263 tys. przed miesiącem. Odczyt powyżej prognoz może zatem zwiększać presję na Fed i umiarkowanie negatywnie oddziaływać na sentyment rynkowy.

Problemy spółek technologicznych z USA pogłębiają się jednak. Amazon poinformował o zwolnieniu 18 000 pracowników, więcej niż wcześniej planowano. Raport z rynku pracy powinien dać zatem pełniejszy obraz koniunktury na rynku.

Początek czwartkowych godzin handlu przynosi kosmetyczne cofnięcie głównych indeksów. Niemiecki Dax po ostatnich wzrostach koryguje się w kierunku 14500 pkt., a kontrakt terminowy na S&P 500 pozostaje poniżej 3900 pkt.Ma rynku surowcowym mocny rajd wzrostowy kontynuuje złoto, które wychodzi powyżej 1860 USD za uncję. Ropa w przypadku odmiany WTI spada za to do poziomu 75 USD. W oczekiwaniu na dzisiejszą decyzją Rady Polityki Pieniężnej złoty pozostaje stabilny, a euro kosztuje 4.67.

Po dwudniowej wyprzedaży na rynku ropy notowania dziś próbują odbijać w kierunku 75 USD za baryłkę WTI przez poprawę perspektyw popytu w Chinach, gdzie gospodarka coraz bardziej się otwiera.

Na rynku walutowym niewiele się dzieje w oczekiwaniu na jutrzejsze dane z rynku pracy, a eurodolar pozostaje blisko 1.06. Niższe od oczekiwań krajowe dane o grudniowej inflacji także były bez znaczenia dla złotego. Podobnie jak wczorajsza decyzja RPP o utrzymaniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Według wstępnych danych wskaźnik CPI spadł w grudniu do 16.6% r/r z 17.5% r/r w listopadzie, podczas gdy rynek oczekiwał 17.3% r/r.

© ℗

Previous Article

PIE: szczyt inflacji będzie w lutym i nie przekroczy 20 proc.

Next Article

FED mówi nie obniżkom stóp procentowych

You might be interested in …

Spokojny początek tygodnia po wystąpieniu Powella

Rafał Sadoch, Biuro maklerskie mBanku opublikowano: 2023-08-28 13:28 Nowy tydzień zaczyna się od wzrostów po tym, jak w piątek Powell powiedział, że Fed będzie ostrożny przy podejmowaniu decyzji o ewentualnej kolejnej podwyżce stóp procentowych, a Chiny […]

Przeciąganie liny trwa

Wtorkowa sesja na Wall Street zakończyła się przeszło 1% spadkami, a notowania kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy dziś dalej się osuwają na południe. Ten na S&P500 spadł poniżej 4150 pkt. W Europie niemiecki Dax spada poniżej 16000 pkt. Od początku tygodnia obserwujemy […]