Cena ropy ustabilizowała się w pobliżu poziomu z listopada ubiegłego roku przy niskim handlu spowodowanym długim weekendem w USA, informuje Bloomberg.
Posłuchaj

Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Ropa mocno drożała ostatnio w związku z doniesieniami o dalszym ograniczeniu dostaw przez Arabię Saudyjską i Rosję, liderów kartelu OPEC+. Decyzja ma być ogłoszona w nadchodzących dniach.
W poniedziałek podczas branżowej konferencji w Singapurze Ben Luckock, współzarządzający działu handlu ropą w Trafigura Group ostrzegał, że rynek jest podatny na skok ceny ropy. Z kolei Gary Ross, weteran rynku ropy z funduszu hedgingowego Black Gold Investors podkreślał, że oprócz zmniejszonej podaży ropa będzie drożeć z powodu ożywienia w transporcie lotniczym i drogowym w Chinach. Prognozuje, że kurs ropy Brent znajdzie się w przedziale 90-100 USD do końca tego roku.
W poniedziałek ropa WTI z październikowych kontraktów była notowana tylko do 13:30 czasu nowojorskiego. Drożała o 0,5 proc. do 85,97 USD. To ósmy z rzędu wzrost jej ceny. Jest najwyższa od 15 listopada 2022 roku. Ropa Brent notowana na ICE Futures Europe również zdrożała w poniedziałek o 0,5 proc. do 89,00 USD. To czwarta z rzędu zwyżka jej ceny. Jest najdroższa, dla wiodącego kontraktu, od 17 listopada ubiegłego roku.