Wtorkowa sesja przyniosła wzrost notowań ropy. Surowiec drożał na fali spekulacji związanych z informacjami o spadku wydobycia w Rosji, co ożywiło obawy, że kończy się okres nadpodaży.

Adobe Stock
Ceny rosły również po doniesieniach, że chińscy decydenci podejmą dalsze działania mające na celu ożywić gospodarkę, która dopadła potężna zadyszka. A to powinno zaowocować wzrostem popytu.
Tymczasem analitycy rządu USA i Standard Chartered prognozują obecnie deficyty podaży w nadchodzących miesiącach w związku z oczekiwaniami, że popyt wzrośnie.
Na zamknięciu wtorkowej sesji na NYMEX, sierpniowe kontrakty na ropę amerykańskiej odmiany WTI zyskiwały 1,4 proc. drożejąc o 1,01 USD o dochodząc do poziomu 74 USD za baryłkę.
Z kolei ropa europejskiej benchmarkowej odmiany Brent na ICE Futures Europe zdrożała o 1 proc., 77 centów do 75,46 USD/b.
© ℗