Oczekuje się, że roczna inflacja w Turcji gwałtownie spadnie do 66,8 proc. w grudniu ze względu na korzystny efekt bazy, ale pójdzie w dół tylko do 43,2 proc. do końca 2023 r. – podaje agencja Reutersa.

Prognoza na koniec 2023 r. jest prawie dwukrotnie wyższa niż prognoza rządu i stwarza perspektywę dalszych napięć związanych z kosztami utrzymania, gdy Turcy będą głosować w wyborach prezydenckich i parlamentarnych w przyszłym roku.
Inflacja osiągnęła szczytowy poziom około 85,5 proc., najwyższy od 24 lat, w październiku, po 17 miesiącach wzrostu, głównie z powodu niekonwencjonalnej polityki pieniężnej prezydenta Tayyipa Erdogana w zakresie niskich stóp procentowych i wynikającego z niej kryzysu walutowego w zeszłym roku.
W listopadzie inflacja nieznacznie spadła, a jej nasilenie spodziewane jest w grudniu oraz w pierwszym kwartale roku, kiedy wzrost cen w analogicznym okresie ubiegłego roku oznacza ulgę w tegorocznej kalkulacji inflacji rocznej.
W ankiecie przeprowadzonej przez agencję Reutersa wśród 12 ekonomistów mediana szacunków rocznej grudniowej inflacji wyniosła 66,8 proc. Prognozy wahały się od 64,60 proc. do 69,1 proc., w dużej mierze zgodne z rządową prognozą 65 proc.
Ceny nadal gwałtownie rosną z miesiąca na miesiąc, a mediana szacunków wynosi 2,7 proc., w szerokim zakresie od 1,40 proc. do 4,10 proc.
© ℗
Podpis: ON, Reuters