W środę Komitet Operacji Otwartego Rynku Rezerwy Federalnej (FOMC) zdecydował o utrzymaniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie, przerywając serię dziesięciu podwyżek z rzędu. Podwyższył jednak prognozę stopy docelowej w obecnym cyklu zacieśniania z 5,1 proc. do 5,6 proc. Oznacza to możliwość jeszcze dwóch podwyżek stóp o 25 pkt. bazowych. Rynek spodziewał się jednej.
Szef Fed, Jerome Powell, rozpoczął konferencję od podkreślenia, że trwające od ponad roku zacieśnianie polityki monetarnej wciąż nie zostało w całości zaabsorbowane przez gospodarkę.
– Podwyższyliśmy naszą stopę polityki o 5 pkt. procentowych i nadal redukujemy stan posiadania aktywów w szybkim tempie. Pokonaliśmy dużą część drogi ale pełny efekt zacieśniania wciąż nie jest odczuwalny – zauważył szef Fed.

Jerome Powell, fot. Bloomberg
Powell powiedział na konferencji, że niemal wszyscy uczestnicy zakończonego właśnie posiedzenia uważają za prawdopodobny dalszy wzrost stóp procentowych w tym roku. Tzw. dot plot pokazało, że za stopą na poziomie 5,6 proc. opowiedziało się 9 z 18 uczestników posiedzenia.
Szef Fed wskazał jako powód przerwania serii podwyżek stóp w czerwcu zaostrzenie w ostatnim czasie warunków kredytowych przez banki.
Powell podkreślił, że rynek pracy nadal jest “ciasny”. Kiedy jednak znajdzie lepszą równowagę osłabi to inflację. W środę Fed obniżył prognozę bezrobocia na koniec roku do 4,1 proc. Poprzednia to 4,6 proc.
Powell powiedział, że spełniają się warunki potrzebne do obniżenia inflacji. We wtorek ogłoszono, że inflacja cen detalicznych spadła w maju w USA do 4,0 proc. Jest najniższa od marca 2021 roku. Szef Fed zauważył jednak, że nie widać postępu jeśli chodzi o obniżanie inflacji bazowej, która wyniosła w maju 5,3 proc. i była najniższa od 1,5 roku.