Padł rekord niewypłacalnych firm

Nie potwierdziły się czarne wizje niektórych ekspertów wieszczących tsunami upadłości przedsiębiorców. W ubiegłym roku sądy orzekły ich rekordowo mało – tylko 360. Z drugiej strony rekordowo dużo przedsiębiorstw uciekło w stronę restrukturyzacji swojego zadłużenia. Łącznie w tamtym roku w niewypłacalność wpadło 2739 firm, najwięcej w historii.

Warto się dogadać

Warto się dogadać

Jarosław Nowrotek, prezes COIG, wyjaśnia, że rekordowy spadek liczby upadłości firm wynika z ogromnego zainteresowania dogadywaniem się z wierzycielami.

Rekord za rekordem

– Od kilku lat obserwujemy wzrost zainteresowania niewypłacalnych firm postępowaniem restrukturyzacyjnym, którego celem jest zawarcie układu z wierzycielami. Dzięki temu można uniknąć bankructwa. W 2022 r. zanotowano rekordowo dużo restrukturyzacji. To dowodzi atrakcyjności i skuteczności tej drogi ratunku – mówi Jarosław Nowrotek, prezes Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej (COIG).

W tamtym roku restrukturyzacje wręcz wystrzeliły i było ich o 26 proc. więcej niż w 2021 r. (1888). Dla porównania, w 2020 r. było ich tylko 800, w 2019 r. 465.

W ubiegłym roku dłużnicy najczęściej występowali o restrukturyzację w ramach uproszczonego postępowania o zatwierdzenie układu (90,6 proc. restrukturyzacji). Pozostałe ścieżki były rzadko stosowane: przyśpieszone postępowanie układowe (4,2 proc.), sanacyjne (3,8 proc.), układowe (1,4 proc.). Aż 61 proc. wszystkich restrukturyzacji dotyczyło indywidualnych działalności gospodarczych. 17,4 proc. zainicjowały spółki z o. o.

Co piąta firma (481) wszczynająca restrukturyzację swoich długów była z branży handlowej. Na kolejnych miejscach plasują się rolnictwo (423 gospodarstwa), przetwórstwo przemysłowe (302 firmy), transport (241), budownictwo (213).

Liczba ogłaszanych upadłości firm spada sukcesywnie od 10 lat, kiedy zanotowano rekord (978). W tamtym roku było ich tylko 360, co oznacza spadek o 63 proc. w porównaniu z rekordem sprzed 10 lat.

Najwięcej bankrutów to spółki z o. o. (235 – 65 proc. ogółu). Na drugim miejscu są indywidualne działalności gospodarcze (50) a na trzecim spółki komandytowe (29). Wśród miast liderem bankrutów jest Warszawa (85). Daleko w tyle są Wrocław (15), Kraków (15), Poznań (14). Najwięcej upadłych firm zajmowało się przetwórstwem przemysłowym (83), handlem (72), budownictwem (64), obsługa rynku nieruchomości (23), transportem (20).

– Obserwowany spadek liczby ogłaszanych upadłości to efekt nałożenia się na siebie kilku czynników. Wdrożone w trakcie pandemii COVID-19 rządowe programy pomocowe tymczasowo poprawiły płynność finansową zagrożonych upadłością. Ci, którzy pomimo zastrzyku gotówki z tarcz antykryzysowych stracili możliwość bieżącego regulowania swoich zobowiązań, mogli skorzystać z nowych uproszczonych procedur restrukturyzacyjnych. Wreszcie czynnikiem “hamulcowym” okazały się też problemy techniczne związane z uruchomionym w grudniu 2021 r. Krajowym Rejestrem Zadłużonych — wskazuje Michał Grzechowiak, analityk wywiadowni gospodarczej MGBI.

– Problemy firm z regulowaniem zobowiązań pojawiły się już pod koniec 2021 r., a w 2022 r. się nasiliły. Niestety 2023 r. pod tym względem rysuje się w czarnych barwach. Dłużników będzie przybywać, wzrośnie liczba upadłości – prognozuje Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Najwięksi dłużnicy

Wywiadownia ta informuje, że łączna wartość ujawnionych zobowiązań trzech największych upadłych w 2022 r. dłużników wyniosła blisko 1 mld zł. „Połowa tej kwoty przypadła na Pol-Mot Holding, którego spółki zajmowały się m.in. produkcją ciągników Ursus oraz sprzedażą pojazdów marek Škoda, Peugeot, Opel, Chevrolet i Fiat. Dwie kolejne pozycje na podium w gronie biznesowych bankrutów zajęły spółki Elsen oraz GO Sport Polska. Pierwsza jest dostawcą energii elektrycznej i ciepła dla firm działających na terenach po upadłej Hucie Częstochowa. Druga prowadziła sieć sklepów sportowych w centrach handlowych w całej Polsce a do upadłości doprowadziły ją sankcje nałożone w wyniku jej powiązań z rosyjskimi oligarchami” – podaje MGBI.

Według jej informacji, wśród firm poddanych restrukturyzacji największe niespłacone zadłużenie miała firma faktoringowa Idea Money (600 mln zł). Drugie miejsce przypadło producentowi mięs Mróz (312 mln zł), a trzecie firmie pożyczkowej LoanMe (245 mln zł).

Previous Article

Komfort braku presji na wynik

Next Article

Przez mgłę recesji firmy widzą światełko ożywienia

You might be interested in …

Oczekiwania inflacyjne w Wielkiej Brytanii poprawiają się

Brytyjczycy zdają się być coraz mniej pesymistyczni wobec wzrostu cen. Sugeruje to kolejny spadek oczekiwań względem przyszłej inflacji, donosi Reuters. fot. Chris Ratcliffe/Bloomberg Najnowszy sondaż przeprowadzony przez Bank Anglii pokazał, że respondenci oczekują w kolejnych 12-tu […]

Wzrost niemieckiego indeksu cen hurtowych

Niemiecki indeks cen hurtowych wzrósł w grudniu w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku, choć w wolniejszym tempie niż w poprzednich miesiącach, zgodnie z danymi opublikowanymi w poniedziałek – podaje agencja Reutersa. FABIAN BIMMER / Reuters / Forum Ceny hurtowe wzrosły […]