Rekrutacja to doskonały moment na poznanie kandydata na wolne stanowisko. Aby wybrać odpowiedniego pracownika, warto zadać mu kilka otwartych pytań, które ułatwią przedsiębiorcy podjęcie decyzji o zatrudnieniu.
– Warto skupić się na pytaniach, które mówią nam dużo o samym kandydacie. Możemy zbadać otwartość na rozmowy rekrutacyjne i dowiedzieć się, czy nasz rozmówca szuka aktywnie pracy. To cenne informacje, które pozwolą zorientować się, czy potencjalny pracownik może „wymknąć” się z procesu rekrutacyjnego po otrzymaniu innej oferty, czy przeciwnie – jest skłonny do rozmów jedynie z wybranymi markami i czeka na taką okazję, nie poszukując aktywnie innego pracodawcy. Możemy oszacować, czy kandydat jest rzeczywiście otwarty na zmiany, czy może bierze udział w rozmowach z czystej ciekawości – mówi Katarzyna Podolska, senior business development manager z HRlink.
Rekrutujący powinni uwzględnić również pytania, które dadzą odpowiedzi na temat osobowości potencjalnego pracownika – mogą to być kwestie dotyczące pomysłu kandydata na rozwój jego ścieżki zawodowej w firmie, największego wyzwania w dotychczasowym miejscu zatrudnienia albo jego wyobrażenia na temat pracy na nowym stanowisku.
– Warto zadawać pytania nie tyle sprawdzające wiedzę, bo tu można się podszkolić, ale przede wszystkim mówiące o tym, czy kandydat myśli szeroko, czy podchodzi kreatywnie i krytycznie do problemu, czy podważa utarte założenia, czy ma otwartą głowę – wylicza Ewa Wysocka, prezes zarządu firmy Tribe47.
W przypadku niektórych zawodów przydatna jest weryfikacja posiadanych przez kandydata cech przywódczych i osobowości lidera. Dlatego pracodawcy coraz częściej zadają nietypowe pytania, które kandydatom mogą wydać się dziwne i niewnoszące niczego do rekrutacji. Pozwalają one jednak ocenić poziom pomysłowości uczestników rekrutacji i radzenie sobie w nieprzewidzianych sytuacjach.
– Można to sobie przeanalizować na przykładzie pytania „jakim zwierzęciem chciałbyś być?”. Dostarcza ono cennych wskazówek na temat pracy kandydata na danym stanowisku i pozwala ocenić, czy potencjalny pracownik widzi siebie jako osobę o cechach przywódczych i jak kreatywne ma myśli. Należy jednak przemyśleć, na ile te pytania pozwolą nam uzyskać konkretną odpowiedź na nurtujące nas kwestie, bo czasem warto zadać pytania odnoszące się jedynie do realiów pracy kandydata i pytać o konkretne zachowania i postawy – mówi Katarzyna Podolska.
Dobrą praktyką jest stosowanie standaryzowanego procesu rekrutacji, dzięki czemu przedsiębiorca jest w stanie porównać odpowiedzi wszystkich kandydatów na te same pytania i sprawdzić, które najbardziej odpowiadają profilowi poszukiwanego pracownika.