Na rynku są trzy fundusze akcji, które już w nazwie odwołują się do globalnych megatrendów. Ich wyniki wskazują, że inwestowanie w sektory najlepiej oddające długoterminowe tendencje zmian w światowej gospodarce samo w sobie nie gwarantuje zysków.
Przeczytaj artykuł i dowiedz się:
- jakie TFI prowadzą fundusze mające zarabiać na balansowaniu pomiędzy globalnymi megatrendami
- jakie są wyniki tych funduszy
- czym kierują się zarządzający identyfikując megatrendy jak i dobierając poszczególne spółki do portfeli
Posłuchaj

Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Bez trudu można znaleźć fundusz akcji, który od początku 2023 r. zarobił dla klientów ponad 20 proc. Tymczasem licząc do 13 września Ipopema Globalnych Megatrendów wypracował stopę zwrotu rzędu 6,4 proc. Licząc za ostatnie 12 miesięcy jest 17,8 proc. pod kreską. W horyzoncie trzyletnim fundusz stracił zaś 37,8 proc. Pokazuje to, że inwestowanie w sektory najlepiej oddające długoterminowe tendencje zmian w światowej gospodarce samo w sobie nie gwarantuje zysków z rynku akcji. Krótkoterminowo trzeba odpowiednio ważyć między poszczególnymi trendami, jak i konkretnymi spółkami.
Polskie TFI prowadzą trzy fundusze, które w samej nazwie odwołują się do światowych megatrendów. Produkt Ipopemy jest z nich najstarszy, ale w dającym się porównywać okresie radzi sobie najgorzej. Pekao Megatrendy zarobił w tym roku dla klientów 24,9 proc., a w ciągu ostatnich 12 miesięcy 21,8 proc. Jego stopa zwrotu za ostatnie trzy lata to 33,6 proc. Istnieje od 4 czerwca 2019 r. Kto powierzyłby mu wtedy pieniądze i nie wypłacił do dziś byłby na plusie 44 proc. na, mimo zeszłorocznej bessy i koronawirusowego krachu z 2020 r. W funduszu Ipopemy straciłby w tym samym czasie 22,8 proc.
Najmłodszym funduszem odwołującym się do selekcji światowych megatrendów jest Generali Akcje: Megatrendy. Istnieje od 1 lutego 2021 r., kiedy to przekształcony został Generali Globalnych Akcji Wzrostu. W 2023 r. produkt Generali dystansuje konkurencję. Do 13 września zarobił dla klientów 36 proc. W okresie ostatnich 12 miesięcy przysporzył im 25 proc. zysku, co jest już wynikiem niewiele lepszym od funduszu Pekao TFI. Wynik Generali Akcje: Megatrendy od początku jego istnienia to 2,9 proc. Pekao Megatrendy przysporzył w tym czasie swoim klientom 15,2 proc. zysku. Natomiast Ipopema Globalnych Megatrendów… stracił 46,6 proc.
Zmiana zarządzającego nie pomogła
Funduszem Ipopema Globalnych Megatrendów zarządza Michał Ficenes. Robi to jednak dopiero od marca 2022 r. Nie może więc odpowiadać za wyniki 2021 r., gdy fundusz Ipopemy zarobił dla klientów niespełna 5 proc., podczas gdy produkty Pekao i Generali ponad 20. Trudno jednak nie zauważyć, że o ile jednostki funduszu do jesieni 2022 r. taniały wraz z globalną bessą, to po jej zakończeniu mają ewidentne problemy z odbiciem. Choć giełdy generalnie odbiły, to wycena jednostek funduszu tkwi w trendzie bocznym na stosunkowo niskim pułapie.
Michał Ficenes wyjaśnia, że Ipopema Globalnych Megatrendów inwestuje w cztery długoterminowe tendencje gospodarcze: technologie informatyczne (rozumiane jako software as a service, chmura cyfrowa i cyberbezpieczeństwo), półprzewodniki, czyli produkcję chipów, biotechnologię i technologie medyczne oraz transformację energetyczną.
– Są to bezsprzecznie sektory rozumiane jako wzrostowe, a nie value, reprezentowane jednak przez spółki raczej małe i średnie niż duże. Tymczasem motorami odbicia były duże spółki technologiczne oraz w 2023 r. po części mniejsze korzystające ze wzrostu zainteresowania sztuczną inteligencją. W tym samym czasie sentyment do biotechnologii i medycyny był neutralny, a główny indeks związany z transformacją energetyczną spadł o ponad 20 proc. W przypadku mniejszych spółek z tego sektora było to nawet więcej. Słabe zachowanie sektora spółek powiązanych z transformacją energetyczną było w tym roku sporym zaskoczeniem i faktycznie negatywnie wpłynęło na wyniki funduszu – wyjaśnia Michał Ficenes, zarządzający Ipopemą Globalnych Megatrendów.
Rzut oka na największe pozycje, jakie w połowie roku miały w portfelach fundusze z megatrendami w nazwie potwierdza, że fundusz Ipopemy stawiał na spółki zdecydowanie mniej zakorzenione w powszechnej świadomości niż fundusze Pekao i Generali. Cztery jego największe pozycje to ServiceNow, Emphase Energy, Palo Alto Networks i Crowdstrike Holdings. Dopiero na piątym miejscu jest tak zana marka, jak Microsoft. W przypadku funduszu Pekao Microsoft jest czwartą pod względem znaczenia pozycją. Tyle że wyprzedzają go Mastrecard, Apple i Amazon.com. Generali, podobnie jak Ipopema, największe nadzieje pokłada w chmurowym ServiceNow, działającym na rynku business to business. Kolejne pozycje to już Nvidia i AMD. Na czwartym miejscu znajduje się Applied Materials, dostarczające infrastrukturę do produkcji chipów. Spółka ta jest też piątą pozycją w portfelu funduszu Pekao. Mimo że produkcję chipów uważa za jeden z megatrendów, fundusz Ipopemy w połowie roku nie miał ani jednej akcji Appleid Materials.
Kuchnia tych, co nie tracą
Czym zatem kierują się w wyborze lokat do portfeli zarządzający funduszami, które radzą sobie lepiej od Ipopemy Globalnych Megatrendów? Piotr Stopiński, dyrektor zespołu zarządzania akcjami rynków zagranicznych w Pekao TFI, informuje, że z myślą o Pekao Megatrendów najpierw wyszukiwane są obszary, które w perspektywie najbliższej dekady będą rozwijać się powyżej tempa wzrostu globalnego PKB, mają charakter ogólnoświatowy, a nie tylko regionalny albo sektorowy, a dodatkowo mają reprezentatywną liczbę firm, w które można zainwestować – co najmniej 50 na jeden megatrend. Zarazem mogą to być tendencje, które rozpoczęły się już jakiś czas temu, ale pozostają aktualne.
Przechodząc na konkretne spółki Pekao TFI za punkt wyjścia uważa odpowiednią dojrzałość firmy – by mogła być rozpatrywana jako potencjalna inwestycja, musi być nie tylko dochodowa, ale jej zyski muszą stabilnie rosnąć.
– Mówiąc inaczej, perspektywiczna firma musi mieć odpowiednio dużą kapitalizację, płynność akcji oraz zdecydowanie się wpisywać w megatrend lub czasami w kilka megatrendów poprzez znaczną ekspozycję swoich wyników na te długoterminowe tendencje – dodaje Piotr Stopiński.
Adam Woźny, współzarządzający Generali Akcje: Megatrendy, podkreśla, że analiza głównych globalnych tendencji megatrendów polega przede wszystkim na odsunięciu na bok wiadomości pochodzących z rynków kapitałowych, a skupieniu się na informacjach źródłowych, czyli pochodzących z ogólnie pojętego świata medycyny, inżynierów, architektów, specjalistów z sektora IT i ze wszystkich innych źródeł, które są faktycznie związane z daną innowacją.
– Oddzielenie tego, co się dzieje na rynku kapitałowym jest niezbędne, by móc faktycznie mówić o analizowaniu trendów – podkreśla Adam Woźny.
Selekcja konkretnych spółek to drugi element układanki, która już mocno wiąże się z wykorzystaniem informacji z rynku kapitałowego.
– Bardzo istotnymi kryterium jest analiza finansowa spółki, która da nam odpowiedź m.in. na pytanie, czy spółka dysponuje środkami lub aktywami, które będą wymagane przy okazji rozwoju i promocji produktu. Istotny jest również zespół ludzi, którzy podejmują kluczowe decyzje oraz to, czy kierujący daną spółką faktycznie widzą przewagę konkurencyjną swojego produktu i czy chcą go rozwijać w kierunku, który podpowiada nam ocena trendu, któremu podlega dany produkt czy usługa – tłumaczy Adam Woźny.