Wzrost rentowności obligacji i obawa przed szerszym konfliktem na Bliskim Wschodzie wpłynęły negatywnie na nastroje inwestorów na początku tygodnia, który jest obfity w raporty zysków przedsiębiorstw i kluczowe dane dotyczące inflacji. Wskaźnik światowych rynków akcji osiągnął najniższy poziom od prawie siedmiu miesięcy.
Rentowność 10-letnich obligacji skarbowych przekroczyła nieco 5 proc., ale później spadła i ustabilizowała się na poziomie 4,850 proc. Ten wzrost rentowności, który jest zwykle odwrotnie skorelowany z cenami obligacji, jest wynikiem rosnącego zadłużenia publicznego i ogólnego wzrostu podaży obligacji na całym świecie. Inwestorzy, w obliczu niepewności gospodarczej, oczekują większych premii za trzymanie obligacji o dłuższym terminie zapadalności.
Indeksy giełdowe na Wall Street miały mieszane wyniki. Indeks Dow Jones Industrial Average spadł o 0,58 proc., S&P 500 stracił 0,17 proc., a Nasdaq Composite zyskał 0,27 proc. Kontrakty futures sugerują, że Rezerwa Federalna zakończyła cykl zacieśniania polityki pieniężnej i rozważa możliwość obniżki stóp procentowych w ciągu najbliższych kilku kwartałów, prawdopodobnie do lipca 2024 roku.
Skok rentowności obligacji stanowił wyzwanie dla wycen akcji, co spowodowało spadki większości głównych indeksów w zeszłym tygodniu. “Indeks strachu” VIX, mierzący zmienność na amerykańskiej giełdzie, osiągnął najwyższy poziom od marca. Konflikt na Bliskim Wschodzie pozostaje ważnym czynnikiem wpływającym na rynki, szczególnie po nocnych nalotach izraelskich samolotów na południowy Liban i starciach między wojskami izraelskimi a Palestyńczykami na Zachodnim Brzegu.
W nadchodzącym tygodniu wiele dużych firm, takich jak Microsoft, Alphabet, Amazon i Meta Platforms, przedstawia wyniki finansowe, które powinny być wspierane przez silny popyt konsumencki. Oczekuje się, że dane dotyczące PKB w USA w trzecim kwartale pokażą imponujący wzrost roczny na poziomie 4,2 proc., a nominalny wzrost może wynieść nawet 7 proc.