Grupa kosmetyczna przejmuje producenta leków i kosmetyków uzdrowiskowych na bazie m.in. solanki siarczkowej. Chce wejść na rynek produktów wykorzystujących naturalne kopaliny.
Giełdowe plany na razie leżą na półce, ale biznes nie czeka na poprawę koniunktury. Grupa Dr Irena Eris, która znana jest przede wszystkim z produkcji i dystrybucji kosmetyków (choć ma też spore aktywa hotelowe), w środę poinformowała o przejęciu niszowego wytwórcy produktów leczniczych, wykorzystujących naturalne kopaliny. Chodzi o firmę Sulphur z Buska-Zdroju, która ma w ofercie leki bez recepty na bazie solanki siarczkowej i wodnego wyciągu borowinowego, a także kosmetyki.
– To kolejny krok w realizacji naszej strategii, która zakłada zwiększanie skali działalności m.in. poprzez przejęcia firm z branży farmaceutyczno-kosmetycznej. Zdecydowaliśmy się na tę transakcję, ponieważ dzięki niej powiększymy know-how i zdobędziemy możliwość produkcji leków i kosmetyków opartych o naturalne kopaliny. W tym wypadku będzie to woda siarczkowa oraz borowina i otrzymywany z niej wodny wyciąg borowinowy – tłumaczy Paweł Orfinger, prezes grupy Dr Irena Eris, cytowany w komunikacie spółki.
Biznes przejmowanej przez Dr Irenę Eris spółki nie jest duży. W 2021 r. (ostatnie dostępne w KRS dane) Sulphur miał 4,6 mln zł przychodów, nieco więcej niż rok wcześniej. Zanotował przy tym prawie 200 tys. straty netto wobec niewielkiego zysku w 2020 r. Tymczasem Dr Irena Eris w 2021 r. miała blisko 300 mln zł przychodów (z czego 80 proc. pochodziło z segmentu kosmetycznego) i ponad 25 mln zł czystego zysku. Po co firmie o takiej skali mały gracz z rynkowej niszy?
– Przejęcie firmy Sulphur zapewni nam istotną przewagę konkurencyjną, ponieważ aktualne prawo farmaceutyczne nie umożliwia już rejestracji nowych leków opartych o naturalne kopaliny. Oznacza to w praktyce, że nikt w Polsce nie będzie mógł zarejestrować już takich leków – wyjaśnia Paweł Orfinger.
Dr Irena Eris, kontrolowana przez rodzinę Orfingerów (Henryk Orfinger i Irena Eris to rodzice Pawła Orfingera) jeszcze przed wybuchem wojny w Ukrainie złożyła prospekt do KNF i ogłosiła zamiar debiutu giełdowego. W czerwcu 2022 r., ze względu na złą koniunkturę, postępowanie prospektowe zostało jednak zawieszone, choć przedstawiciele spółki zapowiadali, że do planów giełdowych powrócą po poprawie sytuacji na rynku.
© ℗