W grudniu 2022 r. zarejestrowano w Polsce zaledwie 54,9 tys. sprowadzonych z zagranicy aut osobowych i dostawczych (o dmc do 3,5 t) z drugiej ręki. Oznacza to spadek aż o 21,8 proc. r/r.
— Niższy grudniowy wynik odnotowaliśmy ostatnio w 2013 r. — mówi Wojciech Drzewiecki, prezes Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar.
Zdecydowaną większość sprowadzonych pojazdów (blisko 51 tys.) stanowiły auta osobowe. Liczba ich rejestracji spadła r/r o 21,3 proc. — jest najniższa z notowanych w grudniu od 11 lat.
— Pomijając pandemiczny kwiecień 2020 r., jest to też najniższy miesięczny rezultat od lutego 2013 r. Coraz wyraźniej widać też, że kryzys rozlewa się na mały biznes. Grudniowy import samochodów użytkowych [niewiele ponad 4,8 tys.] spadł r/r aż o 26,7 proc.— mówi Wojciech Drzewiecki.
Łączny import w 2022 r. wyniósł nieco ponad 772,2 tys. To wynik nie tylko o 18 proc. niższy od zeszłorocznego, ale również najniższy od 2013 r. Import aut osobowych (705,5 tys.) spadł r/r o 17,8 proc., a dostawczych (66,8 tys.) o 18,5 proc.
— Niestety, sprowadzamy coraz starsze pojazdy. Średnia wieku to już ponad 13,1 roku. Decydujący wpływ na taki wynik miał rekordowy wiek aut osobowych, który wyniósł ponad 13,2 roku, a w przypadku samochodów z silnikami benzynowymi przekroczył nawet 14 lat — mówi Wojciech Drzewiecki.
W rankingu najchętniej sprowadzanych marek zmieniło się niewiele. Najczęściej sprowadzamy osobowe volkswageny i dostawcze renaulty. Jedyna zmiana dotyczy najpopularniejszego modelu. Po latach dominacji audi A4 w 2022 r. najpopularniejszym samochodem osobowym z importu został opel astra, który nieznacznie (o 33 sztuki) wyprzedził wieloletniego lidera. Popularność astry może spowodować, że niebawem najchętniej sprowadzaną marką będzie Opel.
— Popularność astry w dużym stopniu wynika z tego, że stosunkowo młode egzemplarze, jeszcze nawet z 2015 r., mają proste silniki z wtryskiem wielopunktowym przystosowane do instalacji LPG. W tym czasie nie oferował tego już Volkswagen. Możliwość bezproblemowego obniżenia kosztów eksploatacji jest dużym atutem tego modelu — wyjaśnia Wojciech Drzewiecki.
Polacy nadal najchętniej sprowadzają używane samochody z Niemiec. W 2022 r. przyjechało z nich 415,8 tys., czyli blisko 54 proc. całego importu. Na drugim miejscu są auta z Francji — 97,9 tys., a na trzecim z Belgii — 49,6 tys.
— Uwagę zwraca jednak bardzo duży spadek importu z Niemiec — w 2022 r. sprowadzono z nich aż o 24 proc. aut mniej niż rok wcześniej. Ciekawie natomiast wygląda import z USA. To jedyny kraj z pierwszej dziesiątki rankingu, z którego w minionym roku Polacy sprowadzili więcej aut niż w 2021 r. Używanych aut sprowadzonych z USA zarejestrowano 38,6 tys., prawie 7 proc. więcej niż rok wcześniej — mówi Wojciech Drzewiecki.