FIS zmieniła zasady w pomiarach. Nie wszyscy skoczkowie na tym zyskali


Jeszcze przed rozpoczęciem trwającego sezonu w skokach narciarskich wszyscy skoczkowie byli mierzeni w pozycji stojącej. Z uwagi na kontrowersje, pojawiające się przy pomiarach kroku, zdecydowano się na podjęcie radykalnych zmian.

Skoczkowie oszukiwali przy pomiarach krocza


W przeszłości urządzenie do pomiaru krocza wsadzano skoczkom narciarskim pod mosznę. Zdarzały się przypadki, kiedy pomiary z czasem pokazywały błędne wyniki w stosunku do rzeczywistości, ponieważ skoczkowie w ich trakcie oszukiwali.


W jaki sposób? Jeżeli wierzyć plotkom, wsadzali sobie w majtki gumowe penisy, po to, by mieć niżej krok, co jednocześnie wpływałoby korzystnie na ich loty.

FIS zmieniła zasady pomiarów krocza skoczków


To już przeszłość, ponieważ FIS wprowadziła zmiany, które polegają na tym, że wysokość kroku wylicza się na podstawie dwóch innych pomiarów. Jak informuje kontrolerka Międzynarodowej Federacji Narciarskiej, Agnieszka Baczkowska w rozmowie z „Interią Sport”, obecnie pomiary wykonywane są na leżąco.


– Do kątownika z magnesem przyczepialiśmy dalmierz laserowy, a następnie po tym, jak zawodnik położył się na stole, dotykając stopami ściany, przykładaliśmy ten kątownik do głowy. Tak dokonywaliśmy pomiaru długości ciała – mówi kobieta.


– Teraz nie mierzyliśmy wysokości kroku, a wyliczaliśmy je. Od długości ciała w pozycji leżącej, odejmowaliśmy długość tułowia w pozycji siedzącej. Zawodnik w siadzie, dotykając plecami ściany, musiał zgiąć nogi do kąta 45 stopni, a stopy rozstawić na 30 cm. Na tej podstawie uzyskiwaliśmy długość tułowia. Od wzrostu odejmowaliśmy pozycję siedzącą i z tego wychodziła nam wysokość krocza – dodaje.

Nie wszyscy zyskali na nowych zasadach


Okazuje się, że nowy sposób sprawił, iż nieoczekiwanie zawodnicy zaczęli maleć, co wyszło im na dobre. Co więcej, trenerzy mieli przeprowadzać specjalne szkolenia dla skoczków, podczas których ćwiczyli, jak układać ciało w trakcie pomiarów. Wszystko odbywało się w świetle przepisów, a zawodnicy, którzy się nie „zmniejszyli”, skaczą w bardziej obcisłych strojach.


Agnieszka Baczkowska poinformowała, że najbardziej na tej zasadzie zyskali Japończycy, ponieważ mają stosunkowo długi tułów, a stracili zawodnicy wysocy.


Czytaj też:
PŚ Zakopane. Muzyczna impreza dla kibiców. Wśród gospodarzy Rafał Brzozowski
Czytaj też:
Występ Kamila Stocha na PŚ w Zakopanem jest zagrożony. Trwa walka z czasem

Previous Article

Szokujące, co Stoch chce zrobić po karierze. Żona wszystko zdradziła

Next Article

Oficjalnie: Tam zagra Szymon Żurkowski. Wszystko jest już jasne

You might be interested in …

Posada Fernando Santosa wisi na włosku? Cezary Kulesza ma być nim zmęczony

Jak ujawnił Tomasz Włodarczyk w programie „Pogadajmy o piłce”, relacje pomiędzy Fernando Santosem a Cezarym Kuleszą są coraz bardziej napięte. Dziennikarz przekazał nowe szczegóły w tej sprawie. Męczarnie reprezentacji Polski w meczu z Wyspami Owczymi przynoszą kolejne owoce, choć niekoniecznie dojrzałe. […]

Dramat Anity Włodarczyk. Sensacja w rywalizacji młociarek na MŚ!

Niestety potwierdziło się to, czego mogli obawiać się kibice Anity Włodarczyk. Trzykrotna mistrzyni olimpijska i czterokrotnie złota na MŚ odpadła z rywalizacji. Młociarka powracająca po poważnej kontuzji w środowych eliminacjach MŚ 2023 nie wywalczyła miejsca w finale. Warto przypomnieć, że reprezentacja Polski na MŚ […]

Wychowanek Lechii Gdańsk opuści klub. Może zagrać z legendą włoskiej piłki

Sezon PKO Ekstraklasy zakończył się sensacyjnym spadkiem Lechii Gdańsk. Sensacyjnym, bo nikt przed początkiem zmagań nie typowałby zespołu z Pomorza do zajęcia przedostatniego miejsca w tabeli. Relegacja oznacza pożegnanie się z częścią piłkarzy. Jeden z najbardziej utalentowanych zawodników drużyny może wkrótce trafić […]