Escola to software house robiący aplikacje mobilne i webowe, który jednocześnie rozwija własne spółki technologiczne w tzw. modelu venture building. Przyciągnął już uwagę m.in. Marcina Kuśmierza, prezesa Shopera, który w maju 2022 r. odkupił 15-procentowy pakiet akcji od dr Krzysztofa Wojewodzica, szefa Escoli. Teraz znalazła ona pierwszego inwestora dla jednego ze swoich spin-offów.
Pieniądze na rozwój AI
ERC – fundusz typu BRIdge Alfa z grupy PGE Ventures – zainwestował 1 mln zł w e-learningową spółkę Escola LMS, w zamian za 9 proc. udziałów (ok. 11 mln zł wyceny). Oferuje ona m.in. platformę Wellms do tworzenia kursów internetowych – według deklaracji pięciokrotnie szybciej niż przy pomocy konkurencyjnych rozwiązań. Transakcja jest szczególnie ważna dla Escoli z dwóch powodów.
– Potwierdza zasadność oparcia strategii na venture buildingu. To kapitałochłonna działalność – w jej wyniku zmniejszyliśmy zysk w zeszłym roku – w której sukces części projektów nadrabia niepowodzenia w pozostałych. Ponadto ERC zainwestował w spółkę produktową software house’u, co nie jest rynkową oczywistością [ostatnio fundusz WEG i Cezary Smorszczewski zainwestowali 20 mln zł w 3Soft mający produkt Occubee – red.]. Zgłosiliśmy się do 12 funduszy i osiem z nich odpowiedziało, że z zasady nie inwestują w spin-offy firm IT. Nam udało się zdobyć inwestora przy ciekawej jak na obecne warunki rynkowe wycenie Escola LMS – wyjaśnia Krzysztof Wojewodzic, prezes i największy akcjonariusz Escoli.
Zdobyty kapitał spółka przeznaczy na zbudowanie systemu rekomendacji ćwiczeń do e-learningu na bazie sztucznej inteligencji (AI). Podkreśla, że tworzenie kursów online wymaga specjalistycznych umiejętności. Dąży więc do tego, by program wykorzystujący AI był w stanie automatycznie generować skuteczne zestawy ćwiczeń.
– Do tego daleka droga, ale otrzymany milion pozwoli nam do końca roku wykonać ważny krok. Obecnie do stworzenia dobrego e-learningu potrzebny jest metodyk. Stworzymy więc oprogramowanie rekomendujące specjalistom z danej dziedziny zestawy ćwiczeń zwiększające prawdopodobieństwo ukończenia danego kursu, by mogli przygotowywać je samodzielnie – mówi Krzysztof Wojewodzic.
Projekt z potencjałem:
Kierujący Escolą Krzysztof Wojewodzic cieszy się, że to akurat edtechowy biznes – który według oczekiwań grupy ma stać się w kolejnych latach jej motorem napędowym – pierwszy zdobył finansowanie. W dalszym rozwoju spółek produktowych pomóc mają granty.
Łukasz Głowala
Produkty dobre dla software house’ów
Wellms rozpoczął komercjalizację w 2022 r. i przyniósł kilkaset tysięcy złotych przychodów.
– Liczymy na podwojenie sprzedaży Wellmsa w tym i kolejnym roku. Nowe narzędzie będziemy początkowo oferować sami, a od 2025 r. – według założeń – również poprzez technologicznych partnerów – informuje Krzysztof Wojewodzic.
Escola podzieliła spółki produktowe na trzy kategorie. W serwis PupileVet i gastronomiczne Frivo na razie w ogóle nie inwestuje, w eventowej aplikacji Meetinga oraz platformie e-commerce Heseya dostrzega większy potencjał niż na razie prezentują, a gwiazdą w jej ocenie wydaje się Escola LMS.
– Na horyzoncie widzimy programy grantowe, dlatego na razie koncentrujemy się na finansowaniu spółek produktowych bez potrzeby oddawania udziałów. Przygotowujemy się do złożenia wniosku o dofinansowanie projektów dla Wellmsa i Meetingi. W grupie mamy wystarczające zasoby do samodzielnej realizacji prac badawczo-rozwojowych – mówi menedżer.
Zwraca uwagę, że zdaniem niektórych przedstawicieli branży IT podcasty są najgorszą metodą marketingu, a w venture building nie warto inwestować. Escola idzie na przekór temu. Efekty prowadzonego od trzech lat podcastu uznaje za świetne (m.in. 45 tys. odsłuchań ponad 130 odcinków i zdobycie wielu pracowników doceniających tę działalność), a spółki produktowe napędzają jej podstawową działalność.
– Klient z Arabii Saudyjskiej skorzystał z naszej aplikacji Meetinga, której jakość przekonała go do skorzystania także z naszych usług. Podobnych przykładów jest więcej. Polskie software house’y nie mają równie dobrego marketingu jak zachodni konkurenci, ale mogą przebić się na rynku dobrym produktem potwierdzającym ich kompetencje – stwierdza Krzysztof Wojewodzic.
Okiem eksperta
Potrzeba przeorganizowania firmy
dr inż. Kamil Folkert
członek zarządu 3Softu
Jeżeli software house decyduje się na stworzenie produktu, to musi liczyć się z wieloma zmianami przede wszystkim w obszarze kultury organizacyjnej – nawet jeśli to produkt kierowany do firm lub działów IT. Przejście ze sprzedawania usług na sprzedaż produktów wymaga zupełnie innego podejścia do komunikowania strategii, zarządzania sprzedażą, czy stawiania i mierzenia celów. Wynika to m.in. z tego, że ludzie z natury przenoszą konsumenckie doświadczenia na pracę, a inaczej podchodzą do zakupu usług niż do kupowania produktów. Np. w produktach oferowanych w modelu abonamentowym SaaS bariera wejścia jest stosunkowo niska, więc osoba decyzyjna może łatwo je przetestować, ale też równie łatwo z nich zrezygnować. Wydzielenie produktu do osobnej spółki ogranicza skalę wyzwań, ale i tak bez odpowiedniego przygotowania organizacji do zmian ryzyko niepowodzenia wzrasta.
Wzrost przychodów i giełdowe plany
Escola dynamicznie rośnie. W 2021 i 2022 r. zwiększyła przychody r/r o ok. 65 proc. (najpierw do 10,2, a następnie do 16,9 mln zł). Zysk EBITDA wzrósł dwa lata temu z 1,1 do ok. 1,7 mln zł, ale w ubiegłym roku spadł – według szacunków – do 0,6 mln zł. Wpłynęło na to inwestycje w spółki zależne oraz przejęcie firmy IT.focus zatrudniającej 20 osób.
– W obecnych warunkach gospodarczych trudno będzie utrzymać dynamikę przychodów, co jednak nie oznacza, że nie będzie dobrze. Początek roku, sezonowo najwolniejszy w naszej działalności, zwiastuje ciekawe perspektywy. W dodatku wróciliśmy do rozmów z kilkoma firmami w sprawie akwizycji, ponieważ to dobry czas na konsolidację branży. Z optymizmem patrzymy w bliższą i dalszą przyszłość – komentuje Krzysztof Wojewodzic.
Podkreśla, że w obliczu zwolnień w branży Escola zatrudnia. Ma ok. stuosobowy zespół, a planuje powiększyć go do końca roku o kilkanaście osób. Zwraca uwagę na zmianę popytową na rynku IT i w konsekwencji wzrost dostępności talentów – dlatego jej wymagania wobec kandydatów wzrosły.
Spółka już w II kw. 2022 r. planowała pojawić się na NewConnect. Z powodu niesprzyjającego otoczenia przesunęła debiut na jesień, ale przygotowania nadal trwają w oczekiwaniu na dogodny moment.
– Notujemy przekonujące wyniki, więc zależy nam na możliwie szybkim debiucie, ale w odpowiednich warunkach makroekonomicznych. Nieustannie obserwujemy sytuację na rynki i podejmiemy decyzję w kolejnych miesiącach po konsultacji z radą nadzorczą – mówi szef Escoli.
