Zdaniem ekspertów, są spore szanse, że Chinom uda się zrealizować jeden z celów klimatycznych, jakim jest osiągnięcie szczytowej emisji CO2 przed końcem obecnej dekady, informuje Reuters.
Posłuchaj

Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Taki pogląd reprezentuje ponad 70 proc. z blisko 90 ekspertów biorących udział w sondażu przeprowadzonym przez Centrum Badań nad Energią i Czystym Powietrzem (CREA), think tanku z siedzibą w Helsinkach.
CREA podkreślił przy tym, że poważne zaniepokojenie budzi fakt, jak wysokie poziomu osiągnie szczytowa emisja w porównaniu z wcześniejszymi pułapami i założeniami. Ankietowani szacują, ze łączna suma będzie co najmniej o 15 proc. wyższa niż poziom z 2021 r.
Połowa ekspertów uważa przy tym, że Chiny mogą osiągnąć szczytowe zużycie energii pierwotnej przed końcem tej dekady, chociaż prawie 1/4 nadal prognozuje, że będzie ono nadal rosło nawet po 2035 r.
Wśród ankietowanych przeważa pogląd, że niechęć Chin do wyrażenia zgody na wycofywanie się z paliw kopalnych będzie głównym punktem spornym rozpoczynających się w przyszłym tygodniu rozmów klimatycznych COP28 w Dubaju, chociaż Pekin jest skłonny zgodzić się na nowy globalny plan potrojenia zdolności wytwarzania energii odnawialnej.