Co nietypowego można wrzucić w koszty

Koszty uzyskania przychodu to niezwykle trudny i skomplikowany temat. Praktycznie od zawsze przedsiębiorcy i doradcy podatkowi łamią sobie głowy i zastanawiają się, co może być takim kosztem, a co nie oraz co można bezpiecznie wrzucić w koszty, żeby nie narazić się na problemy z fiskusem. Niestety, wiele rodzajów kosztów skarbówka kwestionuje – i przedsiębiorcy muszą walczyć o swoje w sądach. Można powiedzieć, że wrzucanie wydatków jest to niemalże jak stąpanie po polu minowym. Nasi eksperci podpowiadają, jak minimalizować ryzyko i skutecznie rozliczyć nawet nietypowe koszty.

Siła argumentów

Joanna Szlęzak-Matusewicz, partner w Taxeo Komorniczak i Wspólnicy, zaznacza, że wydatki, które w przeświadczeniu podatnika mogą spowodować kłopoty z urzędem skarbowym, mogą obniżyć podstawę opodatkowania (być kosztem), jeżeli przedsiębiorca wykaże, że mają one związek z jego działalnością gospodarczą.

– Kosztami uzyskania przychodów są koszty poniesione w celu osiągnięcia przychodów ze źródła przychodów lub w celu zachowania albo zabezpieczenia źródła przychodów. Jako kosztów podatkowych nie uznaje się jednak tych wydatków, które zostały wprost wskazane przez ustawodawcę. Zasadniczo wszystkie poniesione wydatki związane z uzyskiwaniem przychodów, po wyłączeniu wydatków wymienionych w ustawie, stanowić mogą koszty uzyskania przychodu, jeśli pozostają w odpowiednim związku z prowadzoną działalnością gospodarczą, w tym służą zachowaniu albo zabezpieczeniu funkcjonowania źródła przychodów. Uznanie wydatku za koszt podatkowy wymaga ponadto wykazania, że wydatek jest racjonalnie i gospodarczo uzasadniony – podkreśla Joanna Szlęzak-Matusewicz.

Kwestia dobrej argumentacji:

Kwestia dobrej argumentacji:

Organ podatkowy zaakceptował jako koszt uzyskania przychodów wydatek na zegarek. Wnioskodawca dowodził, że jest on niezbędny w jego pracy.

Andrejs Poplavskis

Oznacza to, że czynnikiem determinującym skuteczne wrzucenie wydatku w koszty jest rodzaj i charakter prowadzonej działalności.

– Pewien przedsiębiorca zastanawiał się, czy do kosztów uzyskania przychodów, poprzez odpisy amortyzacyjne, może zaliczyć zakup monocyklu czyli roweru jednokołowego. W ramach działalności gospodarczej odbywał wiele spotkań w różnych częściach miasta, w którym miał siedzibę, jak i na terytorium całej Polski. Racjonalność oraz gospodarcze uzasadnienie takiego kosztu argumentował m.in. tym, że monocykl pozwoli mu na usprawnienie dojazdów na spotkania z klientami, gdyż umożliwi unikanie korków, wybieranie alternatywnych dróg dojazdu, a także pozwoli na uniknięcie konieczności wyszukiwania miejsc parkingowych oraz uiszczania opłat z tego tytułu. Wskazał przy tym, że możliwość złożenia monocyklu i noszenia w formie walizki umożliwia poruszanie się nim także w przypadku konieczności realizacji usług w innym mieście, do którego dojeżdża np. pociągiem. W indywidualnej interpretacji podatkowej organ skarbowy zgodził się z taką argumentacją – opowiada Joanna Szlęzak-Matusewicz.

Podaje inny ciekawy przykład, kiedy to przedsiębiorca skutecznie wrzucił w koszty… telewizor.

– W innej interpretacji indywidualnej organ podatkowy uznał za prawidłowe stanowisko, zgodnie z którym do kosztów uzyskania przychodów podatnik może zaliczyć wydatek na zakup telewizora, który znajduje się w salonie i poza czasem pracy może być wykorzystywany do celów prywatnych. W czasie pracy telewizor miał służyć jako duży ekran komputerowy, m.in. do wideokonferencji z członkami zespołu przedsiębiorcy – mówi Przemysław Szwed, szef zespołu podatków bezpośrednich w Taxeo Komorniczak i Wspólnicy.

Psy i chronografy

Okazuje się, że w pewnych okolicznościach kosztem podatkowym mogą być wydatki na utrzymanie psa czy zakup… zegarka.

– Pewien przedsiębiorca prowadzący biuro rachunkowe w miejscu zamieszkania przekonywał fiskusa, że wydatki na zakup psa oraz jego utrzymanie może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów, bowiem niewątpliwie mają one związek z prowadzoną działalnością gospodarczą. Biuro pracuje do późnych godzin wieczornych, więc pies zapewniałby bezpieczeństwo przedsiębiorcy oraz pracownikom jego biura. Pilnowałby obiektu, w którym znajduje się biuro, co miałoby na celu wyeliminowanie ewentualnych kradzieży, wybryków chuligańskich czy uszkodzenia mienia. Organ podatkowy uznał to stanowisko za prawidłowe – podaje Joanna Szlęzak-Matusewicz.

Przemysław Szwed przytacza kolejny zaskakujący przykład.

– Za dość nietypowy wydatek, jaki organ podatkowy zaakceptował jako koszt uzyskania przychodów, należy uznać także wydatek na zegarek z funkcją chronografu. Wnioskodawca, który był adwokatem, argumentował jego zaliczenie do kosztów tym, że zegarek stanowi podręczne, znajdujące się w każdej chwili na dłoni narzędzie pozwalające odmierzać czas poświęcony na poszczególne zadania i jest wnioskodawcy faktycznie niezbędny ze względu na charakter działalności i rozliczeń. Adwokat twierdził, że niekiedy konieczne jest dla niego rozliczenie czasu dokładniejsze niż co do kwadransa. Organ skarbowy przyjął tę argumentację – opowiada Przemysław Szwed.

Previous Article

Morgan Stanley: giełdy nie raz pozytywnie zaskoczą

Next Article

Szkolenia dla pracowników za dotacje

You might be interested in …

Inflacyjny wyrób budżetopodobny

Kwoty zostały rozdęte do rozmiarów balonów jeszcze rok temu wręcz niewyobrażalnych. Łączna kwota dochodów budżetu została wyliczona na 604 543 808 tys. zł, natomiast łączną kwotę wydatków zaplanowano na 672 543 808 tys. zł. Różnica […]

Uwarzyłem piwo stratosferyczne

Jędrzej Kowalewski, prezes firmy Scanway, od dziecka interesował się kosmosem, a teraz rozwija związany z nim biznes. Co jakiś czas wysyła w przestrzeń pozaziemską coś nietypowego. W 2022 r. były to… szyszki chmielu, z których […]