
fot. Jason Alden/Bloomberg
Indeks S&P Global spadł do 45,3 w grudniu z 46,5 w listopadzie, najniższego poziomu od maja 2009 r., z wyjątkiem dwóch miesięcy na początku pandemii wirusa COVID-19 w 2020 r.
Wtorkowy odczyt był lepszy niż wstępne szacunki 44,7 opublikowane w zeszłym miesiącu, ale znacznie poniżej 47,8 odnotowanych w analogicznym badaniu strefy euro w poniedziałek.
Liczby zasadniczo zgadzają się z ponurymi prognozami opublikowanymi w zeszłym miesiącu przez stowarzyszenie branżowe Make UK, które prognozuje spadek produkcji w sektorze o 3,2 proc. w 2023 r. Najnowsze oficjalne dane pokazują, że produkcja fabryczna w październiku była o 4,6 proc. niższa niż rok wcześniej.
Prognozy budżetowe przewidywały w listopadzie, że brytyjska gospodarka jako całość skurczy się w tym roku o 1,4 proc., ponieważ przedsiębiorstwa i gospodarstwa domowe nadal borykają się z wysoką inflacją.
Niezależnie od tego, dyrektorzy finansowi głównych brytyjskich firm uważają, że wyższe stopy procentowe oznaczają, że teraz jest najgorszy czas dla firm na pożyczanie od czasu kryzysu finansowego 14 lat temu, zgodnie z kwartalną ankietą przeprowadzoną przez Deloitte.
Producenci w comiesięcznym badaniu PMI byli nieco bardziej optymistycznie nastawieni do nadchodzącego roku. Oczekiwania dotyczące przyszłej produkcji wzrosły do najwyższego poziomu od pięciu miesięcy, ponieważ trudności w łańcuchu dostaw stały się mniej dotkliwe, a presja inflacyjna spadła do najniższego poziomu od końca 2020 r.
Jednak fabryki wciąż redukują zatrudnienie najmocniej od października 2020 r., ponieważ zamówienia spadły zarówno od klientów krajowych, jak i klientów w Chinach, Stanach Zjednoczonych, Europie kontynentalnej i Irlandii.