Mario Centeno, członek Rady Prezesów Europejskiego Banku Centralnego uważa, że szczyt stóp procentowych w strefie euro jest bliżej niż dalej, a jego wysokość określać mogą nowe prognozy gospodarcze, które zostaną opublikowane w marcu.

Mario Centeno
Jason Alden/Bloomberg
Kierujący również pracami Banku Portugalii decydent podkreślił, że do takiego stanowiska skłania go szybsze niż oczekiwano tempo spadku inflacji oraz postępujące spowolnienie gospodarcze, które powinno przybrać postać miękkiego lądowania w przypadku większości unijnych gospodarek.
Przyszłe dane, w tym dotyczące perspektyw inflacyjnych oraz wzrostu PKB będą „bardzo ważne” dla określenia ścieżki polityki pieniężnej, a szczególnie w kontekście szczytowego poziomu kosztów kredytu. Nowe prognozy powiedzą nam dokładnie, na jakim etapie tego procesu się znajdujemy – powiedział Centeno.
Rynek oczekuje, a także skłania się ku temu wielu członków EBC, instytucja w marcu podniesie stopy o 50 punktów bazowych. Jednym z czynników, które najmocniej niepokoją decydentów jest kwestia wzrostu płac, z która to presja jak dotąd nie słabnie.
EBC podniósł w lutym stopę depozytową o pół punktu procentowego do 2,5 proc. Tymczasem inflacja pozostaje na poziomie niemal pięciokrotnie wyższym niż docelowy pułap EBC w okolicach 2 proc. Komisja Europejska prognozuje, że wzrost cen utrzyma się na poziomie 2,5 proc. w 2024 r. i również rok później jeszcze nieznacznie będzie przewyższał cel banku.
© ℗