Cena ropy naftowej wymazała styczniowy wzrost po tym, jak notowania surowca odnotowały pierwszą tygodniową stratę od trzech tygodni i drugą od miesiąca w związku z doniesieniami o nadmiarze nieoczekiwanych rosyjskich dostaw kierowanych na rynek oraz oznakami, że obawy gospodarcze USA były równie ważne jak byczy optymizm co do chińskiego popytu na ropę – podaje Investing.com.

fot. Daniel Acker/Bloomberg
Notowania ropy WTI zanotowały w piątek spadek o 1,33 USD, czyli 1,6 proc., do 79,68 USD za baryłkę. Przez tydzień cena ropy WTI doznała deprecjacji o 2,5 proc. po skumulowanym wzroście o 11 proc. w dwóch poprzednich tygodniach.
W ciągu miesiąca indeks ropy naftowej w USA spadł o 1 proc. Jest to trzeci miesiąc z rzędu na minusie dla ropy WTI, po spadku o 0,1 proc. w grudniu i blisko 7 proc. spadku w listopadzie.
Notowania ropy Brent zanotowały z kolei w piątek deprecjację o 81 centów, czyli prawie 1 proc., do poziomu 86,66 USD za baryłkę. Cena ropy Brent spadła w ciągu tygodnia o 1,1 proc. po wzroście o prawie 12 proc. w ciągu dwóch poprzednich tygodni. Przez cały styczeń globalny benchmark ropy wzrósł o mniej niż 1 proc., dodając do grudniowego 0,5 proc.
© ℗
Podpis: ON, Reuters