Sobotni konkurs Pucharu Świata w Sapporo był bardzo trudny dla polskich skoczków. Mieli oni bardzo mało szczęścia do warunków pogodowych, co sprawiło, że żadnego z nich nie obejrzeliśmy na podium. Dawid Kubacki był czwarty, Kamil Stoch ósmy, Piotr Żyła dziewiąty, a trzeci po pierwszej serii Aleksander Zniszczoł skończył dopiero na 25. miejscu.
Puchar Świata w Sapporo: Imponująca seria Dawida Kubackiego została przerwana
Dawid Kubacki jako pierwszy zawodnik po raz drugi w swojej karierze zanotował serię dziesięciu z rzędu konkursów Pucharu Świata na podium. Wcześniej nikt tego nie dokonał. W jedenastu ostatnich konkursach Pucharu Świata Dawid Kubacki aż 10-krotnie zajmował miejsce na podium.
Było to w konkursach: Titisee-Neustadt: drugie i pierwsze miejsce, Engelberg – drugie i pierwsze miejsce, Oberstdorf: trzecia lokata, Garmisch-Partenkirchen: trzecie miejsce, Innsbruck: zwycięstwo, Bischofshofen – trzecia lokata, Zakopane: drugie miejsce i w Sapporo również drugie miejsce. W drugim konkursie w Sapporo Dawid Kubacki był czwarte i tym samym zakończył ten wspaniały rekord.
Kamil Stoch wyprzedził Adama Małysza
Z kolei, jeśli chodzi o Kamila Stocha, to ten wystąpił w konkursie numer 400 w swojej karierze. Ponadto mistrz z Zębu swoim występem w Sapporo zapisał się również na innych kartach historii skoków narciarskich. 35-latek awansował na drugie miejsce w prestiżowym rankingu najlepiej punktujących zawodników.
Jak wyliczył dziennikarz skijumping.pl Adam Bucholz Kamil Stoch, finiszując na ósmym miejscu i zdobywając dzięki temu 23 punkty skoczek uzbierał łącznie 13 077 uzbieranych „oczek” w historii startów w zawodach Pucharu Świata. Tym samym Polak przesunął się na drugie miejsce wyprzedzając legendarnego Adama Małysza. Przed Kamilem Stochem pozostał tylko Jane Ahonen, który w swojej karierze uzbierał tych pkt aż 15 753.
twitterCzytaj też:
Klasyfikacja generalna PŚ po drugim konkursie w Sapporo. Maleje przewaga KubackiegoCzytaj też:
Zaskakujący wpis Graneruda. Norweski skoczek zapytał o polskiego piłkarza
