STS skupi się na Polsce

Jak wyjaśniono, celem reorganizacji jest “możliwie pełne wykorzystanie potencjału rynku polskiego, który pozostaje najistotniejszym obszarem działalności Grupy STS”.

– Zagranica nie przynosiła nam zysków. W ciągu ostatnich dwóch, trzech lat rynek brytyjski został mocno przeregulowany, co skutkuje wycofywaniem się z niego kolejnych firm. W ostatnich miesiącach analizowaliśmy, co musielibyśmy zrobić, żeby Wielka Brytania stała się dochodowa – i wymagałoby to gigantycznych nakładów finansowych. Patrząc na to, co dzieje się w gospodarce i jak rozwija się rynek w Polsce, uznaliśmy, że zlikwidujemy działalność w Wielkiej Brytanii i znacząco odchudzimy organizację. Wpływ na NGR [przychód z zakładów pomniejszony o wypłacone wygrane i pobrany podatek – red.] będzie żaden, natomiast na wynik EBITDA będzie znaczny – tłumaczy Mateusz Juroszek, prezes STS.

STS od 2019 r. prowadził działalność na kilku rynkach europejskich na podstawie licencji uzyskanych w Wielkiej Brytanii i Estonii. W raporcie za III kwartał 2022 r. deklarowano możliwość złożenia wniosku o wydanie zezwolenie na urządzanie gier hazardowych w Holandii.

“ Grupa pozostaje skoncentrowana na Polsce, ale spodziewa się, że jej międzynarodowa oferta, w tym kasyno online, będzie stanowić w przyszłości rosnącą i ważną część działalności Grupy” – deklarowano wówczas.

– Decyzję oceniam pozytywnie, gdyż zagraniczna spółka była cały czas nierentowna. Działalność na rynku brytyjskim jest trudna ze względu na wysoką konkurencję i ugruntowaną pozycję innych bukmacherów. Już na kilku poprzednich konferencjach finansowych tonowany był przekaz odnośnie ekspansji zagranicznej grupy, więc dzisiejsze ogłoszenie nie powinno być pełnym zaskoczeniem. Po zablokowaniu możliwości rejestracji kont spod licencji brytyjskiej i estońskiej, moim zdaniem za jakiś czas nastąpi całkowicie zamknięcie tych segmentów. Koniec końców skupienie się na polskim rynku moim zdaniem pozytywnie przełoży się na rentowność STS. Spodziewam się, że zamknięcie spółki zagranicznej może się wiązać z odpisem wartości bilansowej spółki zagranicznej – komentuje Piotr Poniatowski, analityk z BM mBanku.

Działalność zagraniczna stanowiła poniżej 1 proc. przychodów, ale od wyniku EBITDA odjęła około 20 mln zł.

– Będziemy aktualizować wartość aktywów i po konsultacjach z audytorem prawdopodobnie dokonamy odpisu – mówi Dawid Prysak, szef finansów STS.

Grupa STS szacuje, że skorygowana EBITDA za 2022 rok wyniesie między 265 a 275 mln zł.

– Dynamika wzrostu EBITDA wyniesie co najmniej 20 proc. Spodziewamy się, że ostateczny wynik będzie bliżej górnej granicy z szacunku – mówi Dawid Prysak.

W 2022 r. bukmacher wygenerował NGR na poziomie 663 mln zł (+17 proc. r/r). Wartość zawartych zakładów przez klientów Grupy STS wyniosła 4,68 mld zł (+4,1 proc.), a liczba aktywnych użytkowników zwiększyła się o 13 proc. do 783 tys. Grupa odnotowała w 2022 r. 439 tys. nowych rejestracji (370 tys. w 2021 r.), a liczba klientów, którzy dokonali pierwszego depozytu wyniosła 317 tys. (249 tys. w 2021 r.).

– Wyniki były dla nas absolutnie rekordowe, odpowiadamy za około połowę NGR na polskim rynku. Mundial miał pozytywny wpływ na wynik, ale jest ważny przede wszystkim ze względu na akwizycję graczy, których następnie trzeba utrzymać. EBITDA byłaby jeszcze lepsza, gdyby nie słaba końcówka grudnia, gdy wróciły ligi i wyniki nie sprzyjały bukmacherom. To się jednak przełożyło na duża aktywność graczy na początku stycznia – mówi Mateusz Juroszek.

– Wstępne dane finansowe za czwarty kwartał są powyżej naszych oczekiwań. Bardzo dobra akwizycja graczy (nowe rejestracje oraz liczba aktywnych graczy w kwartale) potwierdzają pozytywny wpływ katarskiego mundialu. Spodziewam się, że w 2023 r. spółka największy nacisk połozy na kontrolę kosztów, co pomimo braku międzynarodowego turnieju piłkarskiego powinno pozwolić na wzrost zysku operacyjnego i zysku netto. A pamiętajmy, że to ta ostatnia kategoria jest najistotniejsza, gdyż w całości jest wypłacana akcjonariuszom – dodaje Piotr Poniatowski.

Od początku 2023 r. oszczędności ma przynosić m.in. zawarta w listopadzie, a obowiązująca od stycznia nowa umowa z PZPN na wykorzystywanie wyników rozgrywek ligowych przez bukmachera.

– Warunki są poufne, ale mogę powiedzieć, że umowa będzie nam przynosić od początku roku spore oszczędności. To jednak nie zamyka tematu – UOKIK wciąż prowadzi postępowanie w sprawie tych opłat i tego, czy ich pobieranie jest w ogóle zasadne. Wynegocjowaliśmy lepsze warunki, ale mówimy o haraczu, zabierającym ostatnio blisko 10 proc. EBITDA, podczas gdy w niektórych krajach te opłaty są symboliczne – mówi Mateusz Juroszek.

Previous Article

Stoch zwrócił się do kibiców po zawodach w Zakopanem. „Czułem was”

Next Article

Ekonomiści: EBC od lipca zacznie obniżać stopy

You might be interested in …

Nowe dotacje na opracowanie strategii wzorniczej

W starej perspektywie finansowej dotacje na inwestycje w procesy wzornicze cieszyły się sporym zainteresowaniem wśród przedsiębiorców działających w makroregionie Polska Wschodnia. Dlatego Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) uruchomiła kolejny konkurs z tej serii, tym razem […]

Ryanair: nikt nas w Polsce nie prześcignie

Ryanair PLC podał niedawno wyniki za rok finansowy 2022/23. Miał 168,6 mln pasażerów (o 74 proc. więcej niż rok wcześniej), 10,78 mld EUR przychodów (wzrost o 124 proc. r/r) i 1,43 mld EUR zysku netto […]

W czym pomagają firmom gwarancje Biznesmax

Firmy, które korzystają z gwarancji Biznesmax, częściej zatrudniają nowych pracowników i rozwijają działalność eksportową niż ogół badanych MŚP. Osiągają też lepsze wyniki finansowe, pozycję rynkową i więcej inwestują w innowacje – wynika z raportu „Efekty […]