Michael Kantrowitz z Piper Sandler & Co., trzeci w ubiegłorocznym rankingu Institutional Investor, jest przekonany, że inwestorzy oczekujący wyraźnego odbicia S&P500 po przecenie w zeszłym roku, rozczarują się, informuje Bloomberg.
Kantrowitz prognozuje, że S&P500 spadnie w 2023 roku o 16 proc. do 3225 pkt. Bloomberg zwraca uwagę, że to obecnie najbardziej „niedźwiedzia” prognoza na Wall Street. Zauważa, że gdyby się potwierdziła, byłby to pierwszy raz od 2002 roku i dopiero piąty w liczącej prawie 100 lat historii, kiedy indeks notuje dwucyfrowy spadek w kolejnych dwóch latach. Kantrowitz twierdzi jednak, że wyjątkowość sytuacji polega na determinacji Fed w walce z największą od pokolenia inflacją. Spodziewany dłuższy okres wysokich stóp procentowych w USA osłabi wyniki spółek.
– Rynek akcji czekają problemy, bo skutki ubiegłorocznego rynku niedźwiedzia na obligacjach i globalnego zacieśniania zaczną być widoczne w wynikach spółek oraz cyklicznych ryzykach rynkowych – powiedział Kantrowitz.
Bloomberg przypomina, że średnia prognoz strategów wartości S&P500 na koniec 2023 roku to 4078 pkt., co oznacza wzrost indeksu o 6 proc.
© ℗