Sytuacja na rynku biurowym nadal jest nieprzewidywalna. Według Tomasza Burasa, dyrektora zarządzającego Savills w Polsce, wpływ na to ma praca hybrydowa, która pojawiła się w pandemii i wbrew oczekiwaniom właścicieli nieruchomości stała się zjawiskiem trwałym.
– Kiedyś, gdy firma planowała zwiększenie zatrudnienia, od razu można było założyć, że będzie jej dodatkowo potrzebne około 10 m kw na osobę. Dziś w jednym z miast regionalnych instytucja finansowa rekrutuje 1000 osób i rozważa możliwość niezwiększania zajmowanej powierzchni biurowej. To skrajny przykład, ale świadczy o tym, że nie można już tak łatwo prognozować popytu na biura przyszłości – mówi Tomasz Buras.
Zahamowanie inwestycji deweloperskich po wybuchu pandemii COVID-19 i przejściu wielu firm na pracę zdalną ma konsekwencje do dziś. Według ekspertów Savills luka podażowa widoczna w Warszawie w 2022 r., kiedy do użytku oddano około 256 tys. m kw. nowej powierzchni biurowej, powiększy się w 2023 r., bo do użytku ma być oddanych tylko 60 tys. m kw. W zapełnieniu luki pomóc mogą jednak oferty podnajmu, których wobec nowych wyzwań rynkowych znowu zaczęło przybywać.
Według Anny Osieckiej, wicedyrektor w dziale reprezentacji najemców biurowych w Newmark Polska, najemcy oczekują od wynajmującego elastyczności oraz szybkiej reakcji na zmieniające się potrzeby. W związku z tym upowszechniają się także rozwiązania hybrydowe dotyczące wynajmu powierzchni biurowej, czyli łączenia najmu tradycyjnego z powierzchnią elastyczną.
– Wobec widma rosnących kosztów i kryzysu energetycznego w 2023 r. najemcy będą poszukiwali oszczędności. Właściciele nieruchomości będą natomiast bardziej skłonni do inwestowania w efektywność energetyczną budynków m.in. przez instalację nowocześniejszych i wydajniejszych urządzeń – mówi Tomasz Buras.
Krzysztof Sakierski, dyrektor działu doradztwa strategicznego w Savills, zwraca też uwagę na coraz częstsze zmiany funkcji nieruchomości.
– Może nie oznacza to fali wyburzeń, ale może wzrosnąć liczba planowanych projektów o funkcjach mieszanych (mixed-use), logistyki ostatniej mili oraz inwestycji mieszkaniowych w miejscu starszych obiektów biurowych i handlowych – mówi Krzysztof Sakierski.