Los galerii w kieszeni „Kowalskiego”

Wyzwaniem właścicieli nieruchomości handlowych po wybuchu pandemii było utrzymanie przychodów. Obecnie staje się nim cięcie kosztów.

Na rynku nowych powierzchni handlowych dominują parki handlowe, choć w 2023 r. mają być oddane do użytku również dwa duże obiekty: Bawełnianka w Bełchatowie oraz Fort Wola w Warszawie.

– Na koniec listopada w budowie pozostawało ok. 280 tys. m kw. powierzchni handlowej, której oddanie do użytku zaplanowano na 2023 r. – mówi Wojciech Wojtowicz, analityk w dziale doradztwa i badań rynku w Colliersie.

Według ekspertów Colliersa w 2023 r. na sytuację na rynku handlowym w Polsce będą wpływały rosnące koszty, zwłaszcza energii i wzrost stawek płacy minimalnej. Z drugiej strony wysoka inflacja i oczekiwane niższe tempo wzrostu wynagrodzeń może prowadzić do spadku siły nabywczej konsumentów. Bardziej świadome podejście klientów do cen spowoduje dalszy szybki rozwój marek dyskontowych.

Marek Noetzel, członek zarządu NEPI Rockcastle, właściciela kilkunastu centrów handlowych w Polsce, po stronie wyzwań na 2023 r. stawia optymalizację kosztów w celu poprawy rentowności obiektów. Po stronie szans dostrzega symptomy hamowania inflacji, co ważne jest i dla biznesu, i dla naszych portfeli prywatnych.

– To, jaki jest dochód rozporządzalny naszych klientów, wpływa na ich zachowania zakupowe. Jesteśmy umiarkowanymi optymistami, ponieważ rząd stosuje wiele fiskalnych programów wpływających stymulująco na portfel „Kowalskiego” – mówi Marek Noetzel.

© ℗

Previous Article

Fitness wyciśnie jeszcze więcej. Co czeka branżę w 2023 roku

Next Article

Hale liczą na lekki przemysł

You might be interested in …

IT i logistyka kuszą inwestorów

Polityczna i gospodarcza niepewność nie osłabiły apetytu na duże transakcje. Według danych Fordaty i Navigatora Capital w ubiegłym roku na polskim rynku dokonano rekordowej liczby 341 fuzji i przejęć, czyli o 13 więcej niż rok […]