Sytuacja na rynkach 27 grudnia

Adobe Stock

Podwyższenie apetytu na ryzyko widać także na rynkach walutowych. Notowania eurodolara otworzyły dzisiejszą sesję wzrostem w kierunku 1,065-1,066 i sięgnęły przez chwilę najwyższych poziomów od połowy grudnia. Dolar osłabia się także w relacji do pozostałych głównych światowych walut – traci również do walut antypodów: dolarów australijskiego i nowozelandzkiego.

W przypadku tych ostatnich, zwyżka jest wywołana nie tylko samą zmianą nastrojów inwestorów na światowym rynku, lecz także zniesieniem kolejnych obostrzeń pandemicznych w Chinach. Państwo Środka poinformowało, że od 8 stycznia zniesiony zostanie obowiązek kwarantanny dla osób przybywających do Chin, a to jest ważny krok w kierunku otworzenia granic. Władze Chin luzują obostrzenia mimo wzrostu liczby zakażeń koronawirusem – a dodatkowo sugerują, że będą nadal skupiać się na stymulowaniu gospodarki.

Wartości australijskiego i nowozelandzkiego dolara są ściśle uzależnione od kondycji gospodarki Chin ze względu na istotne powiązania gospodarcze z Państwem Środka.

OKIEM ANALITYKA – Delikatne podbicie risk-on po informacjach z Chin

Początek bieżącego, skróconego świątecznego tygodnia na rynkach walutowych upływa pod znakiem reakcji inwestorów na informacje z Chin. Rynek zdominowany został przez doniesienia o zniesieniu kolejnych restrykcji pandemicznych w tym kraju, nawet mimo faktu, że w państwie tym rośnie liczba zakażonych koronawirusem.

Kolejna decyzja o zniesieniu restrykcji, tym razem o zniesieniu obowiązku kwarantanny dla osób przybywających do Chin – pokazuje, że władze Państwa Środka są zdeterminowane do tego, aby wspierać swoją gospodarkę za wszelką cenę. Wycofanie się z prowadzonej przez trzy lata polityki „zero tolerancji wobec Covid-19” pokazuje, że chińscy politycy dostrzegają negatywny wpływ spowolnienia gospodarczego na swój kraj i chcą za wszelką cenę uniknąć większej zapaści gospodarczej.

Te działania mogą podbijać nastawienie risk-on na światowych rynkach finansowych, negatywnie wpływając na wartość dolara i podbijając wartości walut uznawanych za bardziej ryzykowne. Ten scenariusz, tj. słabość dolara, jest tym bardziej prawdopodobny, że pivot Fed wydaje się jedynie kwestią czasu.

Na razie jednak jest zbyt wcześnie, aby ocenić, czy te działania wystarczą, by polepszyć nastroje inwestorów na dłużej. Bieżący tydzień i tak najprawdopodobniej będzie czasem ograniczonej aktywności inwestorów. Dzisiaj zamknięte są giełdy m.in. w Wielkiej Brytanii, Australii, Kanadzie i Nowej Zelandii.

Previous Article

Akcje zwyżkują, gdy Chiny rezygnują z zasady kwarantanny

Next Article

Najnowsze informacje ws. stanu zdrowia Pelego. „Jego odejście jest bliskie”

You might be interested in …

Nikkei 225 obronił poziom wsparcia

Na giełdach Azji i Oceanii przeważały dziś zwyżki głównych indeksów. Najsilniejszy – o +2,5 proc. – notował japoński Nikkei 225, który obronił na początku tego tygodnia poziom wsparcia wyznaczany przez minima z okresu minionych 8 […]

Oferta elektryków urosła o 40 proc.

Oferta polskich salonów samochodowych zawiera już 108 aut zasilanych wyłącznie prądem — wynika z szóstej edycji „Katalogu pojazdów elektrycznych”, corocznego raportu Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA). Oznacza to, że liczba propozycji dla osób zainteresowanych autem […]